• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarz - zawód nadal prestiżowy?

Joanna Wszeborowska
7 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W lipcu 2011 roku liczba czynnych zawodowo lekarzy (z wyłączeniem lekarzy dentystów) wyniosła 121,4 tys. – wynika ze statystyk Naczelnej Izby Lekarskiej. W Polsce średnio trzech lekarzy przypada na 1000 pacjentów. W lipcu 2011 roku liczba czynnych zawodowo lekarzy (z wyłączeniem lekarzy dentystów) wyniosła 121,4 tys. – wynika ze statystyk Naczelnej Izby Lekarskiej. W Polsce średnio trzech lekarzy przypada na 1000 pacjentów.

Lekarzy w szpitalach często się podziwia, a w mediach krytykuje. Prestiż i sława to bowiem tylko jedna strona medalu. Pod hasłem medyk kryją się odpowiedzialność i codzienny strach o ludzkie życie. Mimo to chętnych do wykonywania tego zawodu nie brakuje. Wszystko za sprawą wysokiego prestiżu i satysfakcjonujących zarobków.



Co sądzisz o zarobkach lekarzy?

Lekarz - zawód prestiżowy?

Jak wynika z badań CBOS-u z 2009 roku, lekarz znalazł się na 5. miejscu w hierarchii prestiżu zawodów. Dużym poważaniem darzyło go 73 proc. Polaków. Lepszy wynik uzyskali jedynie profesor uniwersytetu, strażak, górnik oraz pielęgniarka. Z kolei płace lekarzy znacznie przewyższają zarobki przeciętnego Kowalskiego. W 2010 roku mediana wynagrodzeń na tym stanowisku ukształtowała się na poziomie 4 tys. zł brutto - wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak. Trzeba jednak zaznaczyć, że większość medyków decyduje się na dorabianie. Nikogo nie dziwią zatem ich zarobki rzędu 25 tys. zł miesięcznie.

Medycyna - studia dla wytrwałych

Zawód lekarza wymaga po pierwsze ukończenia studiów w zakresie medycyny ogólnej. Oferuje je 11 uczelni w naszym kraju, w tym m.in. Gdański Uniwersytet Medyczny. W 2010 roku kierunki medyczne (w tym kierunek lekarski) studiowało łącznie 133,2 tys. osób (co 14 żak w Polsce). W województwie pomorskim kierunki medyczne studiowało 7 447 osób.

Warto również zauważyć, że zainteresowanie studiami medycznymi rośnie znacznie szybciej, niż studiami w ogóle. W 2000 roku liczba studentów w Polsce wynosiła 1,6 mln. W roku 2010 było to 1,8 mln. Zanotowano zatem wzrost rzędu 16 proc. Z kolei liczba osób uczących się na kierunkach medycznych w latach 2000-2010 wzrosła z 37,7 tys. do 133,2 tys., czyli 3,5 krotnie!

Droga do specjalizacji

Posiadanie dyplomu lekarza wydanego przez szkołę wyższą stanowi podstawę do uzyskania ograniczonego prawa wykonywania zawodu. Kolejnym etapem edukacji jest odbycie 13-miesięcznego stażu podyplomowego. O przyjęciu na staż decyduje stałe miejsce zamieszkania (pierwszeństwo mają osoby zameldowane na obszarze działania okręgowej rady lekarskiej), średnia ze studiów (im wyższa, tym większa szansa na odbycie stażu w wybranym miejscu), liczba miejsc stażowych w danej placówce. Po odbyciu stażu absolwent medycyny przystępuje do Lekarskiego Egzaminu Państwowego (LEP). Od 2008 roku jest możliwe zdawanie tego egzaminu jeszcze w trakcie stażu, jednak warunkiem koniecznym jest posiadanie ograniczonego prawa wykonywania zawodu. Uzyskanie pozytywnego wyniku LEP oznacza zdobycie pełni praw.

Młody lekarz staje wtedy przed kolejną drogą edukacyjną - drogą do specjalizacji. Zgodnie z ustaleniami Ministerstwa Zdrowia, można ją rozpocząć na kilka sposobów. Najpopularniejszym z nich jest rezydentura. Polega na odbywaniu specjalizacji na podstawie umowy o pracę (w pełnym wymiarze czasu pracy) zawartej z jednostką organizacyjną prowadzącą specjalizację na czas określony. Zdobyte kwalifikacje potwierdza Państwowy Egzamin Specjalizacyjny (PES), który musi być zdany na co najmniej 60% punktów. Podsumowując droga do zostania lekarzem do krótkich nie należy. Studia wyższe (6 lat), staż (1 rok), specjalizacja (w zależności od dziedziny 5/6 lat) - łącznie 12/13 lat zdobywania kwalifikacji.

Struktura wiekowa kadry medycznej

Jak prezentuje się struktura wiekowa kadry medycznej w Polsce? 39 proc. lekarzy (48,3 tys.) to osoby w średnim wieku, 41-55 lat. Wraz z upływem lat liczba czynnych zawodowo lekarzy wykrusza się. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż medycy bardzo często pracują po przekroczeniu wieku emerytalnego. Jak widać na poniższym wykresie, liczba lekarzy wykonujących zawód w wieku 71 lat i więcej przekroczyła 9,5 tys. w skali kraju.

Liczba lekarzy wykonujących zawód według płci i wieku. Liczba lekarzy wykonujących zawód według płci i wieku.


Popularność specjalizacji

Choroby wewnętrzne, pediatria, medycyna ogólna - to najpopularniejsze specjalizacje lekarskie w naszym kraju. W 2011 roku liczba lekarzy mogąca poszczycić się kwalifikacjami w tym zakresie wyniosła odpowiednio 27,8 tys., 14,7 tys., 10,2 tys. Listę 20 specjalizacji o największej liczbie lekarzy zamyka reumatologia. 1 542 czynnych zawodowo medyków posiada papiery potwierdzające zdanie Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego z tej dziedziny. Z drugiej strony możemy wskazać specjalizacje bardzo rzadkie o niewielkiej liczbie specjalistów. Są to m.in. neuropatologia, urologia dziecięca, kardiologia dziecięca czy genetyka kliniczna.

Diagnozują i leczą choroby, schorzenia, obrażenia i inne rodzaje upośledzenia fizycznego i umysłowego u ludzi oraz im zapobiegają poprzez stosowanie zasad i procedur współczesnej medycyny. To tylko ogólny opis zawodu, jakim jest lekarz. Do jego wykonywania potrzeba nie tylko dużej wiedzy i umiejętności, ale przede wszystkim "twardej skóry".

Opracowała

Opinie (62) ponad 10 zablokowanych

  • Nocny dyżur. Tylko lekarz i pielęgniarka. Pierwszy raz pracują razem. (2)

    Ona po jakimś czasie pyta:-Panie doktorze a właściwie to jaka jest Pańska specjalizacja? Anestezjolog czy chirurg?-Chirurg, oczywiście.-To rżnij Pana a nie usypiaj...

    • 36 29

    • czy to nie nazbyt biblijnie brzmi?

      • 3 5

    • spaliłeś kawał. Powinno być "to rżnij mnie, a nie usypiaj".

      • 9 2

  • Zarobki, prestiż, wszystko fajnie... ale potem współmałżonek wraca po dyżurze i mówi coś w stylu:- w szpitalu zaraza, wszystkim pobrali krew, wyniki za miesiąc,- dzisiaj mi dwie osoby zmarły na rękach.Takich "atrakcji" nie ma w większości zawodów .

    • 44 9

  • Czy słusznie? (1)

    Sądzę, że ten ranking mało popularnych specjalizacji zamyka geriatria (ok. 200 specjalistów). Czy słusznie?

    • 16 1

    • .

      W Polsce jeszcze mniej jest lekarzy mikrobiologów, około 60.

      • 0 0

  • a czy ? (4)

    a czy ktoś z was widział kiedyś biednego lekarza?

    • 33 22

    • dr Wilczura

      • 8 1

    • a jak to rozpoznajesz?? (2)

      Po twarzy czy fartuchu?? A pewnie po bryce powinni jeździć starym maluchem... Byle sklepikarz jeździ Lexusem albo nowym Mercedesem...

      • 10 8

      • ciekawe - bo 90% polakow nawet maluchj drogo wychodzi (1)

        chyba zyjesz w II IRLANDII - lekarze to jedyne na co przysiegaja to PRZYSIEGA HIPOKRYTY ! - zarabiac minimum 3srednie krajowe miesiecznie ! i to wszystko ! po nic innego nie ida robic studiow !!!!

        • 0 4

        • A co jest złego w kształceniu się żeby dobrze zarabiać?

          • 8 0

  • Jak się chce zarabiać kilka średnich krajowych to trzeba się stale uczyć !!! (2)

    A nauka - książki i kursy kosztują i to nie mało!! Medycyna ulega ciągłym zmianom a wiedza z przed 10 lat już niestety w wielu specjalnościach jest historią!! Nadeszły normalne czasy i biednych lekarzy już nie ma i raczej nie będzie, będą tylko bogaci - i to jest normą w całym cywilizowanym świecie!!! Dziwi,że górnik jest zawodem prestiżowym w Polsce - bo niby dobrze wykształcony ? intelektualna elita?

    • 38 10

    • intelektualna elita powinna być najpierw czlowiekiem a większość lekarz na w głębokim poważaniu intruzów -pacjentów

      • 18 6

    • a po co.....

      Uczyć się po co.... ja tam wolę kasę liczyć z prywatnego gabinetu. Przychodzą ciołki i płacą bo NFZ już kasy którą zabrał nie odda... to jest dopiero system.. Raj tylko prywata. Jak się należy to do szpitala w kolejkę..

      • 4 6

  • lekarz jak najbardziej zasługuje na swoje wynagrodzenie, a nawet powinien otrzymywać wyższe. Problem jest w tym, iż jest masa konowałów, którzy potrafią tylko przepisywać kolejne recepty, aby się jak najwięcej nachapać, bez postawienia profesjonalnej diagnozy oraz przy braku indywidualnego podejścia do pacjenta. Fajną sprawą jest przepisywanie recept na "chybił - trafił" i zarabiasz przy tym nie mało.... Żal i tyle.

    • 41 5

  • lekarze to bardzo często jak prawnicy, dziedziczony rodzinny zawod. (4)

    nie chciałbym z żadnym z nich mieć nic do czynienia.ciągle narzekają, trzy razy w roku zagraniczne wczasy, wypasione fury i motory,.Pozbawieni etyki zawodowej i ludzkich uczuć.Zawód prestiżowy w wybranych środowiskach. Dla mnie strach dostać się w ich szpony. Daj nam Boże zdrowia!!!

    • 30 33

    • a będziesz miał do czynienia prędzej czy później.... już daj na mszę

      • 10 2

    • Daj Boże bo inaczej zostanie nam czarna kawaleria ks. Rydzyka

      • 2 3

    • a brzuszek nie boli?

      .....................Szpony czekają........................

      • 4 0

    • lecz się homeopatycznie

      • 3 0

  • najlepsza lekarka to E. Kopacz. Ona sie na wszystkim zna.

    • 19 4

  • policzcie w końcu zarobki w jednej pracy (6)

    ciekawy jestem gdzie taki średni zarobek brutto? niech ktoś w końcu napisze, ile dostaje lekarz z podstawowej pracy - bez dodatkowej jaką są dyżury, czy inne przychodnie, czy karetki - wówczas zobaczymy coż to za cudowne pieniądze są z tej odpowiedzialnej pracy.gdybym komuś powiedział w banku - ok. dostajesz 2tys. a potem będziesz pracował na drugą zmianę od 18 do 6 rano i dostaniesz następne 3 tys. w sumie 5 tys. - mógłbym wówczas powiedzieć, że pracownik w banku otrzymuje niezłe pieniądze - pytanie jakim kosztem????

    • 33 4

    • ale przecież.... (3)

      Przecież to służba zdrowia SŁUŻBA powinny konowały za darmo robić. Jeszcze zarabiać na chorobie cierpieniu i śmierci innych jak tak można... Jestem sprzątaczką po szkole podstawowej, mam 6 dzieci i męża pijaka i mniej zarabiam od takiego konowała... co za kraj.. a na co im te pienondze na zabawki motory i samochody luksusowe i wille i wczasy

      • 5 22

      • Nazwę SŁUŻBA ZDROWIA to wymysł komuchów! Tych którzy uważali, że lekarze mają pracować za marne pieniądze... Nawet pisali specjale instrukcje:"9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach państwowych (z wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemysłu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory. Dotyczy to w szczególności służby zdrowia." 2.VI.1947r. K.AA/OC 113 INSTRUKCJA NK/003/47 Lekarze i pozostały personel medyczny to pracownicy systemu OCHRONY ZDROWIA, otrzymujący wynagrodzenie jak każdy proporcjonalne do potrzebnego nakładu pracy, wymaganej posiadanej wiedzy, umiejętności i odpowiedzialności które w przypadku lekarza się nieporównywalnie większe niż na przykład u sprzątaczki Pani Justyno... stąd pewnie zarabia Pani mniej.Zastanawiające jest też, że w Polsce używa się tytułu lekarz, gdy prawie wszędzie tytułem tym jest doktor... może jeszcze zwijcie nas felczerami.A po za tym nikt nie broni nikomu się uczyć, potem dostać się na studia na kierunek lekarski, dalej się uczyć, skończyć te studia, zdobyć specjalizację i do końca życia się dokształcać.Można też się nie uczyć i zazdrościć całe życie(Oczywiście nie mam tu na myśli osób które z innych przyczyn niż lenistwo, nie miały możliwości zdobycia wyższego wykształcenia, niemalże niezbędnego gdy marzy się o wysokich zarobkach)

        • 12 1

      • toż to kpina! (1)

        2011-08-08 00:13Nazwę SŁUŻBA ZDROWIA to wymysł komuchów! Tych którzy uważali, że lekarze mają pracować za marne pieniądze... Nawet pisali specjale instrukcje:"9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach państwowych (z wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemysłu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory. Dotyczy to w szczególności służby zdrowia." 2.VI.1947r. K.AA/OC 113 INSTRUKCJA NK/003/47 Lekarze i pozostały personel medyczny to pracownicy systemu OCHRONY ZDROWIA, otrzymujący wynagrodzenie jak każdy proporcjonalne do potrzebnego nakładu pracy, wymaganej posiadanej wiedzy, umiejętności i odpowiedzialności które w przypadku lekarza się nieporównywalnie większe niż na przykład u sprzątaczki Pani Justyno... stąd pewnie zarabia Pani mniej.Zastanawiające jest też, że w Polsce używa się tytułu lekarz, gdy prawie wszędzie tytułem tym jest doktor... może jeszcze zwijcie nas felczerami.A po za tym nikt nie broni nikomu się uczyć, potem dostać się na studia na kierunek lekarski, dalej się uczyć, skończyć te studia, zdobyć specjalizację i do końca życia się dokształcać.Można też się nie uczyć i zazdrościć całe życie(Oczywiście nie mam tu na myśli osób które z innych przyczyn niż lenistwo, nie miały możliwości zdobycia wyższego wykształcenia, niemalże niezbędnego gdy marzy się o wysokich zarobkach)

        • 2 2

        • ważne, żeby się DOKSZTAŁCAĆ, bo obecnie lekarze są w większości nieco zacofani

          • 3 2

    • (1)

      A ilu pacjentów sobie napędzą lekarze do prywatnego gabineciku. Zapłacisz za kilka wizyt do rączki (bez podatku) to i miejcse w szpitalu bez kolejki się szybko znajdzie.

      • 6 6

      • Niby gdzie pieniądze do rączki bez podatku? Lekarzy obowiązują kasy fiskalne do rozliczania działalności prywatnej. Wszyscy tylko oczerniają lekarzy jak są zdrowi a jak potrzeba to się w pas będą kłaniać by może coś szybciej, może jeszcze bez kolejki, wymusić zwolnienie, itp. Dwulicowość ludzi jest straszna.A to, że w każdym zawodzie znajdą się ludzie słabi co łaszą się na łapówki to już inna sprawa. Inną sprawą jest też to, że jakieś cwaniaki nieuczciwi takie pieniądze proponują. Takie coś jest hańbiące zarówno dla biorącego jak i dającego.

        • 7 1

  • (2)

    jak najdalej od biłych kitli..jak najdalej...te fury,motorowki i inne gażety...mają bo my chorujemy...bo damy każdy grosz aby pomoc bliskiej osobie...czesto z tego korzystają,zbyt czesto...zero etyki.zero....nie kazdy ale w więkrzości...sami tez kiedyś zejdą..

    • 20 22

    • tak tak

      Niech zejdą wszyscy.... a wtedy wybierzemy swoich uczciwych i mondrych żeby była druga japonia a wszyscy zdrowiapteką też nie ma co dawać zarabiać... cegłą malwersantów... dorobkiewiczów... będziemy się leczyć kapustą i okładami ze śledzi.

      • 1 1

    • a co za problem...

      po prostu nie chodź i tyle...

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane